Złamałeś rękę lub nogę? Włożyli Ci ją do gipsu? Skręciłeś kostkę i chodzisz w szynie? A może masz stabilizator? Chodzisz o kulach i oszczędzasz kończynę? Dowiedz się dlaczego w takich przypadkach, tak ważna jest wczesna rehabilitacja.
O tym, że unieruchomienie nie jest za dobre mówią od dawna wszyscy. Niestety czasem organizm potrzebuje okresu spokoju i wyciszenia do regeneracji, jak sobie z tym poradzić? Dlaczego unieruchomienie jest takie złe?
Nawet po krótkim unieruchomieniu nasze mięśnie wiele tracą. Po miesięcznym unieruchomieniu ilość sarkomerów (czyli mniejszych podjednostek mięśnia) spada o 40%! Spada możliwość składowania glikogenu i ATP w mięśniach, więc nasze mięśnie dużo szybciej się męczą. Zwiększa się również procentowy udział tkanki łącznej w mięśniu. Nasze mięśnie również tracą po unieruchomieniu toniczny charakter. Tracą wytrzymałość i koordynację, do tego gibkość i powstają tzw. „sklejenia” się struktur łącznotkankowych, powięzi i przegród.
Całkiem długa lista niekorzystnych skutków unieruchomienia. Jeszcze gorsze zmiany zachodzą jeżeli mięsień jest unieruchomiony w pozycji zbliżonej.
Co zrobić z unieruchomioną kończyną?
Zacząć ruszać, w zależności od urazu ćwiczenia są różne. Każdy nie bolesny, fizjologiczny ruch jest wskazany.
Zachęcam do skorzystania z usług profesjonalisty, który z pomocą terapii manualnej, technik powięziowych i specjalnie dobranego treningu pozwoli twoim mięśniom i stawom wrócić do pełnej formy po unieruchomieniu. Im wcześniej zaczniesz tym lepsze i szybsze efekty. Terapie można rozpocząć jeszcze podczas unieruchomienia poprzez techniki pośrednie.